[Tatchit]
Imię: Oraisa
Płeć: Wadera
Wiek: 4 lata
Rasa: Wilk białej orchidei
Stanowisko: Lekarz
Moce:
- władanie nad roślinami
- władanie pogodą
- uzdrawianie
- pobieranie siły i energii z roślin
- rozmawianie z roślinami
- kontrolowanie snów
Charakter: Oraisa jest miła i zabawna. Uwielbia przygody! Jest silnie związana z roślinami. Po prostu kocha naturę. Jest oazą dla potrzebujących. Uwielbia szczeniaki. Nie opowiada o swojej historii. Jej tajemnice pozna tylko ten kto na to zasłuży. Jest pewna siebie. Inteligętna i zwinna. Nie lubi gdy ktoś uwarzą się za lepszego od innych. Zawsze staje w obronie słabszych. Często wpada w tarapaty i szybko z nich wychodzi. Jest bardzo uczuciowa.
Historia: Ja wolę nic nie wspominać to okropnie bolesne!
Partner: Podoba mi się... Może lepiej nie zdradzać tego...
Głos: Rihanna
Imię: Shae
Płeć: Wadera
Wiek: 4 lata
Rasa: Magnetica
Stanowisko: Wojowniczka
Moce: Kontrola nad polem magnetycznym i tyle.
Charakter: Przez swoje nietypowe moce wilczyca często miewa urojenia. Widzi jakieś dziwne przemieszczające się cienie, słyszy szepty drzew... wszystko co każdego już dawno doprowadziłoby do obłąkania, czy wariactwa. Mimo ciężaru spoczywającego na jej ramionach stara się uśmiechać, być miła i sympatyczna - wrażliw na potrzeby innych. Gdy jednak jest sama, często chodzi smutna, zamyślona, czy pogrążona w melancholii. miewa bezsenności, dzięki którym ma wielkie cienie pod oczami i koszmary, które czasem stają się prawdziwe. Tylko jej przyjaciele potrafią rozpoznać czy jej uśmiech jest szczery. Jest powściągliwa i nie zarywa do byle kogo byle pierwszego natoczonego się jej przed nos basiora. Często bywa znudzona i próbuje zająć czas robieniem różnych głupich rzeczy, czy może gadaniem do drzew. Jest po prostu... dziwna. I tyle.
Historia: Urodziła się i żyje...
Partner: Brak
Głos: ZAZ
Płeć: Wadera
Wiek: 3 lata
Rasa: Mieszanka (Wilk Chaosu i Wilk Losu)
Stanowisko: Zwiadowczyni
Moce:
Charakter: Max, Max, Max… Wadera na początku może się wydawać niedostępna i apatyczna. Nie jest tak ufna; nawet jeśli nie wygląda, zachowuje czujność i gotowość do ucieczki. Nie oznacza to jednak, że jest przez ten czas skryta, wręcz przeciwnie. Podejmuje się rozmów, jednak z pewnym, niewidocznym dla wielu dystansem. Nie czuje się swobodnie w dużej grupie. Nie lubi być w centrum uwagi. Te wszystkie oczy wpatrujące się w nią trochę ją przytłaczają. Zdecydowanie preferuje towarzystwo dwu, trzyosobowe. Można ją spotkać trzymającą się na uboczu, siedzącą w cieniu i obserwującą. Inteligentna, idealna obserwatorka. Miła, pomocna i wrażliwa wadera. Łatwo ją rozśmieszyć; idealny materiał na przyjaciółkę. Nie jest kochliwą waderą; bardziej szuka przyjaciela, któremu będzie mogła zaufać taka samo jak jej samej. Ceni sobie szczerość oraz zaufanie. Każdy sekret zatrzymuje dla siebie. Jeśli ktoś ją zrani, nie pokazuje tego. Urazy utrzymuje w sobie na długo. Dusi wszystko wewnątrz dopóki nie ucieknie w miejsce, gdzie będzie sama. Wilczyca woli jeśli wszystko jest w porządku, poukładane i na swoim miejscu. Typ wilka, lubiącego łatwiejsze rozwiązania; wadera starająca się, aby plan był jak najlepszy czasami lekceważy zagrożenie całkowicie ignorując wszystkie zasady. Jak większość uczy się na błędach, aczkolwiek niekiedy wywołują panikę i strach. Uparta, ale nie w złym kontekście. Max stara się, alby zdanie było po jej stronie, nie chce, aby inni wtrącali się w jej słowo, i decydowali za nią. Bywa bezwzględna, co jest jednym z jej minusów, jednak nie jest za krzywdzeniem bezbronnych. Nie toleruje u innych braku lojalności. Zdarzy je się nieumyślnie wytknąć komuś błędy. Nie okazuje większych umiejętności w walce. Przez jej pewność, można ją łatwo podejść.
Historia: Maximum oraz jej starszego brata wychowywała matka, która nie była do końca stabilna emocjonalnie. W jej oczach, Max była czarną owcą, ponieważ była zbyt podobna do ojca. Ciągle wyrządzała pstrokatej awantury, zazwyczaj o drobnostki. Za to swojego syna – Izaaka – faworyzowała jak nikogo innego. Starsza wadera za najmniejsze przewinienie karała jak w średniowieczu. Dlatego też Maximum nie może chodzić. Jej matka zwyczajnie zmiażdżyła jej kości za przypadkowe zbicie jednego z kryształu. Gdyby nie pomoc Izaaka, kto wie, w jakim byłaby stanie. Każdy siniak i każde otarcie czy rozcięcie namawiało ją do ucieczki. I tutaj ponownie pojawił się jej brat. Pomógł jej uciec, a co lepsze, udał się razem z nią. Niestety po nieprzyjemnych zdarzeniach rozstali się i resztę drogi, Max przebyła samodzielnie.
Partner: Szkoda, że dla niektórych liczy się wygląd.
Głos: Halsey
Płeć: Wadera
Wiek: 3 lata
Rasa: Wilk Białego Zaćmienia
Stanowisko: Zabójca
Moce:
* Włada wszelkimi mocami z żywiołu światła między innymi:
Charakter: Secret jest tajemniczą, ale przyjazną waderą. Zawsze mówi prawę, chyba że chodzi o śmierć bliskiej jej osoby. Secret jest uczuciową waderą, nie zakochjuje się na chwilę, ale na całe życie. Jest trochę zamknięta w sobie, nie lubi mówić o swoich uczuciach. Nie lubi także poznawać nowych przyjaciół. Woli mnieć kilka prawdziwych, niż większosć fałszywych. Jej celem życiowym jest zabić największego wroga magicznych wilków: LUDZI. Ale jak każdy wie, nie jest to możliwe.
Historia: Nie mogę tego nazwać ,historią,. Może to legenda? A może bajeczka? A więc było to tak.....
Miałam dostojne dzieciństwo, większośc straciło rodziców, bądź matkę czy ojca. A ja? Ja miałam ich obojga. Dopiero, gdy byłam już prawie dorosła, oni wtedy zostali zamordowani. Każdy myśli, że najgorzej jest stracić rodziców jak się jest młodym. To nie prawda...Zastanówcie się, gorzej jest stracić rodzica/ców gdzy mało się onich wie, bo jest się małym i można dostosować się do innych wilków. Czy stracić ich, gdy spędziło się z nimi kilka lat, i wiesz że nieznajdziesz kogoś na ich miejsce.
Partner: Ktoś się jej podoba :3
Głos: Jax Berlin
[edeliah]
Imię: Maximum. Max.Płeć: Wadera
Wiek: 3 lata
Rasa: Mieszanka (Wilk Chaosu i Wilk Losu)
Stanowisko: Zwiadowczyni
Moce:
- Lewitacja. Max lewituje od czasu pewnego wypadku. Niestety nie potrafi chodzić, więc tylko tak się utrzymuje. Przeważnie zachowuje się, jakby chodziła w powietrzu.
- Telekineza. Nic innego jak zdolność przesuwania przedmiotów siłą umysłu
- Maximum posiada również umiejętność kontroli grawitacji na danym obszarze.
- Teleportacja. Wadera może się teleportować w miejsce tylko w zasięgu jej wzroku.
Charakter: Max, Max, Max… Wadera na początku może się wydawać niedostępna i apatyczna. Nie jest tak ufna; nawet jeśli nie wygląda, zachowuje czujność i gotowość do ucieczki. Nie oznacza to jednak, że jest przez ten czas skryta, wręcz przeciwnie. Podejmuje się rozmów, jednak z pewnym, niewidocznym dla wielu dystansem. Nie czuje się swobodnie w dużej grupie. Nie lubi być w centrum uwagi. Te wszystkie oczy wpatrujące się w nią trochę ją przytłaczają. Zdecydowanie preferuje towarzystwo dwu, trzyosobowe. Można ją spotkać trzymającą się na uboczu, siedzącą w cieniu i obserwującą. Inteligentna, idealna obserwatorka. Miła, pomocna i wrażliwa wadera. Łatwo ją rozśmieszyć; idealny materiał na przyjaciółkę. Nie jest kochliwą waderą; bardziej szuka przyjaciela, któremu będzie mogła zaufać taka samo jak jej samej. Ceni sobie szczerość oraz zaufanie. Każdy sekret zatrzymuje dla siebie. Jeśli ktoś ją zrani, nie pokazuje tego. Urazy utrzymuje w sobie na długo. Dusi wszystko wewnątrz dopóki nie ucieknie w miejsce, gdzie będzie sama. Wilczyca woli jeśli wszystko jest w porządku, poukładane i na swoim miejscu. Typ wilka, lubiącego łatwiejsze rozwiązania; wadera starająca się, aby plan był jak najlepszy czasami lekceważy zagrożenie całkowicie ignorując wszystkie zasady. Jak większość uczy się na błędach, aczkolwiek niekiedy wywołują panikę i strach. Uparta, ale nie w złym kontekście. Max stara się, alby zdanie było po jej stronie, nie chce, aby inni wtrącali się w jej słowo, i decydowali za nią. Bywa bezwzględna, co jest jednym z jej minusów, jednak nie jest za krzywdzeniem bezbronnych. Nie toleruje u innych braku lojalności. Zdarzy je się nieumyślnie wytknąć komuś błędy. Nie okazuje większych umiejętności w walce. Przez jej pewność, można ją łatwo podejść.
Historia: Maximum oraz jej starszego brata wychowywała matka, która nie była do końca stabilna emocjonalnie. W jej oczach, Max była czarną owcą, ponieważ była zbyt podobna do ojca. Ciągle wyrządzała pstrokatej awantury, zazwyczaj o drobnostki. Za to swojego syna – Izaaka – faworyzowała jak nikogo innego. Starsza wadera za najmniejsze przewinienie karała jak w średniowieczu. Dlatego też Maximum nie może chodzić. Jej matka zwyczajnie zmiażdżyła jej kości za przypadkowe zbicie jednego z kryształu. Gdyby nie pomoc Izaaka, kto wie, w jakim byłaby stanie. Każdy siniak i każde otarcie czy rozcięcie namawiało ją do ucieczki. I tutaj ponownie pojawił się jej brat. Pomógł jej uciec, a co lepsze, udał się razem z nią. Niestety po nieprzyjemnych zdarzeniach rozstali się i resztę drogi, Max przebyła samodzielnie.
Partner: Szkoda, że dla niektórych liczy się wygląd.
Głos: Halsey
[saiccu]
Imię: SecretPłeć: Wadera
Wiek: 3 lata
Rasa: Wilk Białego Zaćmienia
Stanowisko: Zabójca
Moce:
* Włada wszelkimi mocami z żywiołu światła między innymi:
- Furia Pioruna ~ Pozwala przywołać piorun, który uderzy w wybrane miejsce.
- Blask Prawdy ~ Secret może za pomocą słońca stwierdzić, czy ktoś mówi prawdę
- Widzące Płomienie ~ Pozwala Secret zobaczyć niedaleką przyszłość poprzez spojrzenie w specjalnie rozpalony ogień. Zawsze traci wtedy przytomność na godzinę.
- Żyjący Prąd ~ Sprawia, że futro staje się naelektryzowane. Każde zbliżenie bez zgody powoduje porażenie
- Oczyszczający Płomień ~ Za pomocą tej mocy może oczyścić wszelkie rany, usunąć toksyny i trucizny i leczyć dotykiem.
- Skrzydła Ognia ~ Jej dotychczasowe białe skrzydła, stają w płomieniach.
Charakter: Secret jest tajemniczą, ale przyjazną waderą. Zawsze mówi prawę, chyba że chodzi o śmierć bliskiej jej osoby. Secret jest uczuciową waderą, nie zakochjuje się na chwilę, ale na całe życie. Jest trochę zamknięta w sobie, nie lubi mówić o swoich uczuciach. Nie lubi także poznawać nowych przyjaciół. Woli mnieć kilka prawdziwych, niż większosć fałszywych. Jej celem życiowym jest zabić największego wroga magicznych wilków: LUDZI. Ale jak każdy wie, nie jest to możliwe.
Historia: Nie mogę tego nazwać ,historią,. Może to legenda? A może bajeczka? A więc było to tak.....
Miałam dostojne dzieciństwo, większośc straciło rodziców, bądź matkę czy ojca. A ja? Ja miałam ich obojga. Dopiero, gdy byłam już prawie dorosła, oni wtedy zostali zamordowani. Każdy myśli, że najgorzej jest stracić rodziców jak się jest młodym. To nie prawda...Zastanówcie się, gorzej jest stracić rodzica/ców gdzy mało się onich wie, bo jest się małym i można dostosować się do innych wilków. Czy stracić ich, gdy spędziło się z nimi kilka lat, i wiesz że nieznajdziesz kogoś na ich miejsce.
Partner: Ktoś się jej podoba :3
Głos: Jax Berlin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz